22-07-2016

Pożyczać czy nie pożyczać? Oto jest pytanie. Mamy na ten temat bardzo różne opinie. Dla jednych kredyt jest naturalnym instrumentem finansowym, z którego korzystają, aby szybciej realizować swoje potrzeby finansowe, marzenia czy szybciej rozwinąć biznes, dla innych będzie to niewygodny sposób na sfinansowanie własnych potrzeb a dla pewnych osób jest to wręcz konieczność, gdyż nie są w stanie poradzić sobie z bieżącymi wydatkami bez zadłużania się.

Mam nadzieję, że nie należycie do tej ostatniej grupy, ponieważ ta sytuacja jest patowa i rodzi wiele zagrożeń. Osoby, które pożyczają pieniądze z banków i innych instytucji pozabankowych na bieżące potrzeby muszą mieć świadomość, że jeśli nie zaczną więcej zarabiać i kontrolować swoje wydatki w sposób konsekwentny ich sytuacja może spowodować duże problemy. Wiadomo przecież, że pożyczkę lub kredyt trzeba spłacić z odsetkami. Wobec tego, jeśli w danym momencie mamy problem, aby „spiąć” swój domowy budżet bez zadłużania, co będzie, kiedy trzeba będzie spłacać systematycznie raty wraz z odsetkami? Zastanówcie się, czy mając wpływy w tej samej wysokości będziecie mogli bez problemu spłacić zaciągnięty kredyt. Niespłacany kredyt to często dodatkowe opłaty, następnie telefony z firm windykacyjnych a później dodatkowe koszty sądowe lub komornik zajmujący majątek. Niespłacane kredyty i ich konsekwencje mogą również rodzić dodatkowe kłopoty: niezdrowe relacje z najbliższymi lub utratę zdrowia z powodu stresu.

Są również wśród nas osoby, które stronią od kredytów i boją się zobowiązań. Zazwyczaj są to osoby z bardzo konserwatywnym podejściem do finansów osobistych. Praktycznie nigdy się nie zadłużają, kupują potrzebne rzeczy za zaoszczędzone pieniądze, są cierpliwe, budują systematycznie swój kapitał, na początku rezerwę na nieprzewidziane wydatki, później kapitał na przyszłość, w końcu zaczynają bardziej świadomie inwestować. Jeśli należysz do grona takich osób prawdopodobnie treść tego artykułu nie jest dla Ciebie. Takie podejście ma swoje plusy, ponieważ pozwala uniknąć problemów finansowych i pewnego rodzaju „zniewolenia” wynikającego ze spłat rat, ale czasami ogranicza możliwości tzw. zysku z inwestycji. Mam tutaj na myśli zaciągnięcie kredytu hipotecznego np. na mieszkanie czy dom zamiast płacenia czynszu za wynajem. Oczywiście trzeba to dobrze przekalkulować, w pewnych sytuacjach wynajem jest korzystniejszy. Podobnie z kredytem na coś, co będzie narzędziem pracy i spowoduje, że nasze dochody będą dzięki temu wyższe (np. zakup sprzętu komputerowego, fotograficznego czy samochodu).

Trzecia grupa to osoby, które świadomie zaciągają kredyty, z pełną aprobatą konsekwencji, ale też mając na uwadze fakt, że stać ich na to i że spłata kredytu nie zrujnuje ich sytuacji finansowej a zaciągnięty kredyt posłuży na zakup wartościowej rzeczy lub usługi (nieruchomości, samochodu czy sprzętu), która pozwoli na szybszy rozwój lub bardziej komfortowe życie.

Czasami też sytuacja zmusza nas do zaciągnięcia tzw. „chwilówki”. Ich celowość usprawiedliwiam faktem, że są sytuacje, kiedy trzeba natychmiast zapłacić za jakąś usługę lub ofertę, która ucieka nam sprzed nosa a pieniądze od pracodawcy lub zleceniodawcy wpłyną za kilka dni. Pamiętajcie jednak, że taką pożyczkę trzeba spłacić najszybciej jak tylko możecie zgodnie z terminem zapadalności. Jakiekolwiek niewywiązanie się z umowy może skutkować przekazaniem sprawy w ręce innej firmy, która uporczywie z wysokimi kosztami będzie egzekwować zwrotu długu. Może to być firma windykacyjna, firma, która odkupiła dług lub komornik sądowy.

Zwracajcie również uwagę, od jakich firm pożyczacie pieniądze. Często firmy ukrywają się pod polskimi nazwami lub zakładają spółki prawa polskiego, tymczasem za spółką stoi większa korporacja, mająca swoją siedzibę i właścicieli np. w Estonii, Londynie, na Cyprze, Malcie, w Bułgarii czy Turcji.

Czym różni się kredyt od pożyczki? Otóż z prawnego punktu widzenia w Polsce kredytu może udzielić jedynie bank, pożyczki może udzielić inna instytucja lub osoba fizyczna.
Przeznaczenie kredytu jest zawsze ściśle określone w umowie, pożyczka natomiast może być udzielona na dowolny cel. Umowę kredytu reguluje prawo bankowe, natomiast umowę pożyczki kodeks cywilny. Umowa kredytu jest zawsze zawierana w formie pisemnej z określonym terminem spłaty i kosztami w postaci prowizji i odsetek. Umowa pożyczki może być zawarta ustnie (raczej w przypadku osób fizycznych) i może zostać udzielona bez odsetek. Z reguły jednak pożyczka w instytucjach wiąże się z umową pisemną oraz opłatami.
Szczegóły znajdziecie na stronie KNF: Kredyt bankowy i pożyczka

Jeśli więc planujecie zaciągnąć kredyt lub pożyczkę zwróćcie się do firmy doradztwa finansowego, która pomoże wybrać najlepszą ofertę lub samodzielnie przeanalizujcie koszty takiej pożyczki czy kredytu. Kosztem będzie prowizja, która może być wymagana w gotówce, ale częściej jest doliczona do kapitału kredytu oraz odsetki. Dodatkowo bank lub firma może doliczyć koszt ubezpieczenia spłaty kredytu i ubezpieczenia na życie. Kiedy dokładnie podsumujecie opłaty może się okazać, że spłacić trzeba będzie w sumie 50% lub nawet 100% wartości pożyczki. Dobrze się zastanówcie nad swoją decyzją.

Zasięgnijcie porady i sprawdźcie swoją zdolność kredytową. Jeśli planujecie zaciągnąć kredyt hipoteczny warto zainwestować w KURS HIPOTECZNY, zainwestowane pieniądze na pewno się zwrócą.

Uwaga: Powyższe informacje są subiektywną oceną autora artykułu i nie stanowią oferty w rozumieniu prawa polskiego.

Tekst: Gocha

Zdjęcie tytułowe: Gocha