12.01.2023

Kto z Was jeszcze nie spróbował tego szalonego sportu? Jazda na nartach czy desce snowboardowej to prawdziwa frajda dla kochających górskie ośnieżone stoki. Sama jestem zwolenniczką szusowania na nartach i od wielu lat, wprawdzie nie profesjonalnie, ale hobbystycznie korzystam z uroków tego sportu.

Jazda na nartach to nie tylko sport. Podobnie jak kilka innych dyscyplin wiąże się z dodatkową otoczką, która towarzyszy uprawianiu tego zimowego hobby. Narty to pewnego rodzaju wolność. Pewnie niektórzy z Was powiedzą, co to za wolność, kiedy trzeba na siebie założyć ciężkie buty narciarskie, dwie długie deski, grube spodnie i kurtkę i  jeszcze na głowę kask? No tak, to prawda, sprzęt narciarski nie jest lekki, jego zakładanie, noszenie, chodzenie w butach sprawia pewne kłopoty, ale kiedy już to opanujecie i poczynicie pierwsze kroki z instruktorem, kolejne zjazdy będą coraz przyjemniejsze.

Dla doświadczonych narciarzy jazda na nartach to również pewne rytuały. Można wjechać kolejką z kanapami, orczykiem lub gondolą na wybrany szczyt a tam zdecydować, czy spędzimy trochę czasu pijąc góralską herbatę lub czekoladę, napawając się pięknym widokiem czy zaczynamy od razu intensywne zjazdy wybranymi trasami.  

Jak wybrać trasę narciarską do zjazdu?

Możemy wybrać trasę zieloną (najbardziej łagodna, zwana czasami oślą łączką, dla początkujących i dzieci), niebieską, czerwoną lub czarną. Ta ostatnia jest zazwyczaj bardzo stroma i często trudna. Trasy różnią się od siebie nachyleniem stoku, jedne są proste i szerokie, inne kręte i wąskie, czasem stoki są „gołe” a czasem otoczone pięknym lasem z pokrytymi śniegiem drzewami. Jazda na nartach jest tym przyjemniejsza im lepiej przygotowana trasa. Ważne, aby śnieg nie był zbyt mokry, ale też nie było lodu. Często początkującym narciarzom doskwierają tzw. muldy, czyli niewielkie pagórki z nierównym śniegiem. Najlepiej przygotowane trasy do zjazdów są tuż po ratrakowaniu, czyli wyrównaniu śniegu wielką maszyną z gąsiennicami. Chociaż przyznaję, widziałam takich śmiałków, którzy wolą dzikie trasy, czyli pełne puchu śnieżnego, bez wytyczonej drogi na dół.

Jaką pogodę wybrać na narty?

Często na pogodę nie mamy wpływu, jednak warto sprawdzić warunki pogodowe dzień wcześniej lub na początku dnia. Dla mnie najlepsza pogoda do jazdy na nartach to słoneczny dzień z temperaturą kilka stopni Celsiusza  na minusie bez dużego wiatru. Przyznaję, że jeździłam również w trakcie śnieżycy, dużego wiatru, odwilży, we mgle, czy po zlodowaconym stoku, ale to żadna przyjemność. Frajdą jest również tzw. jazda nocna na stokach oświetlonych, z których można korzystać w godzinach wieczornych, ruch wtedy jest nieco mniejszy i trasa zazwyczaj dobrze przygotowana.

Jeździłam w kilku miejscach: w Austrii na Hintertuxie, w Słowacji na Chopoku, w USA w Ragged Mountain Resort, ale przyznaję, że szczególnym sentymentem darzę polskie góry i trasy, Szczyrk, Wisłę, Wierchomlę, Krynicę Zdrój.  Warunki narciarskie w Polsce są coraz lepsze a ośrodki narciarskie oferują coraz wyższy standard, nie odbiegający niczym od tych zagranicznych.

Bezpieczeństwo na nartach.

Pamiętajcie szczególnie o bezpieczeństwie na nartach i snowboardzie. Nie wszyscy, szczególnie początkujący narciarze zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie czyhają na stokach. Wystarczy chwila nieuwagi, wjazd  na muldę i wywrotka gotowa. Nawet jeśli jesteście doświadczonymi narciarzami warto zadbać o bezpieczeństwo, ponieważ nie macie wpływu na zachowanie i poziom jazdy innych uczestników. Największe błędy związane z bezpieczeństwem na stoku to brawura, jazda pod wpływem alkoholu, zbyt wygórowane ambicje odnośnie szybkości jazdy, przecenianie swoich umiejętności w wyborze trasy, brak kasku na głowie, zatrzymywanie się bez powodu na środku stoku.

Mam też pewne uwagi do doświadczonych narciarzy, ponieważ oni radzą sobie nieźle, ale czasem w zapomnieniu wpadają na inne osoby, które akurat próbowały powoli zmienić kierunek jazdy lub nagle się przewróciły. Wywrotki na nartach to rzecz normalna, nic złego, pod warunkiem, że umiemy upadać. Lepiej zrobić to w sposób kontrolowany na bok, niż udawać, że nic się nie stało i próbować ratować sytuację z nogami i nartami w górze lub fikołkami w dół stoku. Zachowujmy również odległość między sobą, tak jest bezpieczniej niż podjeżdżanie sobie nartami i podcinanie.

Nie bez powodu jeden z moich znajomych uważa, że „narciarstwo zostało wymyślone przez ortopedów (być może tak było J), bo dzięki temu mają pracę”.

Mnie również dotknęło kilka nieszczęśliwych zdarzeń na nartach, ale na szczęście skończyły się dobrze. Pierwsze to zbite kolano, kiedy już dojechałam na dół do stacji, pośliznęłam się na mocno oblodzonej powierzchni i zbiłam mocno kolano, szczęśliwie po 3 dniach przetańczyłam na tych samych nogach całą noc sylwestrową. Drugi wypadek był bardziej zaskakujący, chociaż pogoda i warunki tego dnia były rewelacyjne. Nieszczęśliwie, podjechał zbyt blisko mnie inny narciarz, chcąc go ominąć, skręciłam błyskawicznie w lewo, gdzie pieszo schodziła ze stoku kobieta (proszę, nie róbcie tego!!!!), nie zdążyłam jej ominąć, ponieważ jej szybkość przemieszczania była inna niż moja, musiałam ostro hamować, co wyrzuciło mnie do góry i upadłam na klatkę piersiową zbijając sobie żebra. Nie były połamane, ale mocny ból doskwierał przez 3 tygodnie. Nie wiem, co mogłoby się stać, gdybym wpadła na tę panią, być może swoim nieszczęśliwym upadkiem uratowałam jej życie, przecież schodziła pieszo, bez kasku…  Znam jeszcze więcej tego typu historii, ale lepiej im zapobiegać, niż je opowiadać lub doświadczać.

Zapytałam również o wskazówki dotyczące bezpieczeństwa na nartach moje dwie koleżanki, które od kilku lat regularnie, rekreacyjnie uprawiają ten sport.

Kinga, która jeździ zarówno na stokach w Polsce jak też w Hiszpanii, zwróciła szczególną uwagę na opanowanie podstaw pewnych zachowań na stokach: aby wiedzieć gdzie się zatrzymać na stoku (zawsze po bokach stoku, nie na środku), aby nauczyć się wcześniej, jeszcze przed jazdą jak podnieść się po upadku, jak wypiąć narty, jak ustawić narty do wpięcia, aby nie odjechały.

Kinga, mając również doświadczenie zjazdów na stromych stokach odradza zakładanie kombinezonu, ponieważ podczas upadku, osoba ubrana w kombinezon ma większą inercję do szybkiego ześliźnięcia się ze stoku i może tak zjeżdżać długo w dół. Ubranie dwuczęściowe (kurtka i spodnie) powoduje większe tarcie, zawsze gdzieś się zawinie. Dodatkowo zdejmowanie kombinezonu utrudnia korzystanie z toalety.

Iza, natomiast doradza, aby przed wyjściem na stok  fizycznie się przygotować, zarówno kilka dni wcześniej wykonać  kilka ćwiczeń rozciągających i wzmacniających nogi i kolana jak również przed samymi zjazdami.

Iza sugeruje również, aby osoby z większym doświadczeniem zwracały większą uwagę na te uczące się jazdy z instruktorem, aby zachować większą odległość, ostrożność i jeździć z wyobraźnią.

Trzeba również zwracać uwagę na kwestie techniczne, związane ze sprzętem, narty powinny mieć odpowiednio ustawione zapięcia (odpowiednie do wielkości buta i wagi osoby zjeżdżającej), powinny się swobodnie wypinać podczas niefortunnego upadku, aby nie połamać nóg. Kijki natomiast powinniśmy odpowiednio chwytać, aby ich uchwyty nie zaplątały się między palcami, uszkadzając je  podczas trudnych sytuacji.

Iza zwraca również uwagę na strój narciarski, który powinien być adekwatny do pogody i do warunków danego dnia, tak aby się nie przegrzać, kiedy świeci słońce lub nie zmarznąć, kiedy jest duży mróz i wiatr. Ważną kwestią jest też nałożenie filtra na twarz, szczególnie w wysokich górach oraz okularów słonecznych, kiedy mocno świeci słońce a gogli i kominiarki  wtedy kiedy pada śnieg lub mocno wieje.

Powinniśmy też wiedzieć jak zabezpieczyć teren podczas upadku, czy wypadku, aby nikt na nas nie wjechał (np. narty ustawić w literę V) oraz gdzie zadzwonić i zgłosić zdarzenie (np. do GOPR-u, czyli Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego  w Polsce  lub do Alpejskiego Pogotowia Ratunkowego w Alpach).

Warto wiedzieć, że FIS (Fédération Internationale de Ski), czyli Międzynarodowa Federacja Narciarska, stworzyła kodeks bezpiecznego zachowania na stoku. Jest on nazywany również dekalogiem narciarza i snowboardzisty, zawiera bowiem 10 reguł, których powinna przestrzegać każda ostrożna osoba, jeżeli chce uniknąć wypadku na stoku.

Ale teraz trochę przyjemności związanych z nartami…

Jazda na nartach to poczucie wolności, mkniemy białymi trasami w górach, często w otoczeniu pięknych drzew, wdychając świeże, górskie powietrze. Na technice jazdy nie będę się tutaj koncentrować, pozostawiam to instruktorom jazdy, ale Ci z Was, którzy opanowali chociaż trochę techniki, wiedzą, że to świetny sport, rozwijający całe ciało, podnoszący kondycję. Pracują nogi, ale również inne części ciała, a to wszystko na świeżym powietrzu.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Fashionandcash Gocha (@fashionandcashgocha)

Niewątpliwą przyjemnością i uwieńczeniem  narciarskiego dnia jest apres-ski, czyli czas celebrowania po zakończeniu jazdy, kiedy już możemy zdjąć kask, również ciężkie narciarskie buty i w gronie znajomych napić się grzanego wina, piwa czy szampana. Bary apres-ki lub tzw. bacówki (w Polsce) to nieodłączna część zimowego górskiego klimatu.

Rozwój tras narciarskich, kurortów górskich i sportów zimowych spowodował, że również moda narciarska nie jest już tylko synonimem luksusu, stała się bardziej powszechna i dostępna. Pięknie dobrane kolorowe lub monochromatyczne kurtki, spodnie, kaski, gogle dodają splendoru każdej osobie poruszającej się na nartach z wdziękiem, stylem i właściwą techniką. Kurtki, spodnie, narty, buty czy rękawice narciarskie to już nie tylko sprzęt, to skrupulatnie przygotowane akcesoria, z wyselekcjonowanych, poprzedzonych badaniami materiałów, aby zapewnić komfortową jazdę, nieprzemakalność, elastyczność, ochronę przed wiatrem, pochłanianie wilgoci, odbijanie światła.

Nowoczesne ubranie narciarskie ma zapewnić nie tylko ciepło i wygodę, ale również bezpieczeństwo. Kurtki często mają chipy czy przyciski z wysyłanym sygnałem, aby znaleźć potencjalną osobę, w razie wypadku, odpowiednie kieszenie na telefon, skipass czy np. suwaki do regulowania temperatury lub wielkości.

Sporty narciarskie wiążą się również z kosztami. Poza zakupem odpowiedniego ubrania i sprzętu, czy nawet wypożyczenia sprzętu musimy zakupić skipass, czyli kartę z punktami, dzięki której możemy skorzystać z wjazdów na górę. Bardzo często ośrodki narciarskie oferują obecnie skipass na wiele tras i kolejek w ramach jednej karty. Warto zabezpieczyć się również ubezpieczeniem turystycznym narciarskim, obejmującym koszty leczenia w razie wypadku (KLM, NNW) oraz ubezpieczenie OC (odpowiedzialności cywilnej), w razie, gdybyśmy wyrządzili szkodę komuś innemu i wezwał nas do odpowiedzialności.

Życzę Wam pięknego sezonu narciarskiego, odwagi, jeśli zaczynacie, rozwagi, jeśli już jeździcie i radości z czasu spędzonego na nartach.

Tekst: Gocha, konsultacje: Kinga, Iza

Zdjęcia: Gocha i przyjaciele

ZOBACZ RÓWNIEŻ / SEE ALSO:

SNOW EXPO – Nie Tylko Dla Narciarzy / SNOW EXPO – Not Only For Skiers

Sylwester W Górach / New Year’s Eve In The Mountains

Austria – Piękny Wiedeń I Alpejski Klimat / Austria – Beautiful Vienna And Alpine Climate