07-05-2018
Lubię czasem spojrzeć na miasto, w którym mieszkam oczami turysty. Kiedy nad murami Warszawy rozbłyska słońce a drzewa i krzewy zielenią się i różowią od kwiatów byłoby grzechem nie uwiecznić takich chwil na zdjęciach. Jako fotograf miasta potrzebuję samotności, wybieram się wtedy na małą przechadzkę ulicami naszej stolicy zupełnie sama, wtedy całą swoją uwagę koncentruję na przestrzeni i detalach, które mnie otaczają. Podziwiam zarówno te często odwiedzane miejsca, ale też zakamarki uliczek, których na co dzień nie mam okazji oglądać.
Warszawa wydaje mi się wtedy taka zarówno bliska jak i odległa, spokojniejsza, bez stania w korkach lub przemieszczania się obwodnicami. Niezmiennie zachwyca mnie architektura tego miasta, z jednej strony nowe, nowoczesne szklane wieżowce, które wyrosły na Placu Europejskim a z drugiej piękna stylowa odrestaurowana architektura pałaców i kamienic przy Placu Piłsudskiego i Placu Teatralnym. To wszystko wśród zieleni drzew, kolorowych kwiatów, kwitnących kasztanów.
Moje wcześniejsze relacje z Warszawy możecie zobaczyć tutaj i tutaj. Nie wiem, czy można je umieścić w kategorii „Travel”, ale przyznaję, że dla mnie, osoby mocno zajętej i zabieganej każdy taki spacer to wspaniała podróż.
Rozpoczynając zwiedzanie od Placu Europejskiego oglądam wysokie wieżowce, ze spektakularnym Warsaw Spire, jednym z najwyższych biurowców w Europie, ekspozycję nowoczesnej sztuki w witrynach o ciekawych architektonicznie kształtach i fontanny, dzięki którym łatwiej znieść upał.
Następnie przemieszczam się ulicą Grzybowską i Królewską w stronę Hotelu Sofitel przy Placu Piłsudskiego. Stąd nie sposób nie zauważyć Grobu Nieznanego Żołnierza, Pomnika Pamięci Ofiar Tragedii Smoleńskiej z 2010 roku oraz Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego. W tle Placu wyłania się dosyć monumentalny nowoczesny budynek biurowy.
Idąc dalej przy ulicy Moliera mijam jeden z bardziej znanych butików z luksusowymi markami. Po czym zalewa mnie blask słońca na Placu Teatralnym, z monumentalnym budynkiem Teatru Wielkiego w Warszawie a po przeciwnej stronie Pałacu Jabłonowskich, w którym mieszczą się banki.
Kieruję się w stronę ulicy Niecałej z piękną rezydencją a następnie wchodzę do Parku Saskiego, założonego w latach 1713-33 przez króla Augusta II Mocnego, następnie przebudowanego w XIX wieku według projektu Henryka Marconiego. Tutaj kasztanowce gubią już powoli swoje kwiaty, wtedy zawsze z nostalgią nucę pod nosem piosenkę: „Tuż przed maturą kwitły kasztany, żyło się tak jak we śnie…”. Rodziny przechadzają się z wózkami z dziećmi, starsi ludzie siedzą na ławeczkach a młodzi przytulają się lub grają w gry. Właśnie obchodzimy 100 lat Niepodległości Polski…
Wychodzę z parku i kieruję się w stronę Galerii Sztuki Zachęta, tym razem repertuar wystaw nie zachęca mnie do wejścia, ale uwieczniam ten wspaniały budynek na zdjęciach.
Nie lubię Warszawy, ale czasem ją kocham…
Tekst: Gocha
Photos: Gocha, made with the SONY ALFA camera
Zobacz również / See also:
Warszawa – Moje Miasto / Warsaw – My City
Atrakcje w Warszawie / The attractions in Warsaw
Drapacze Chmur W Warszawie / The Skyscrapers In Warsaw
Nowy Jork – Pamięć O Tragicznych Wydarzeniach / New York – The Memory Of The Tragic Events
I have read your article carefully and I agree with you very much. This has provided a great help for my thes is writing, and I will seriously improve it. However, I don’t know much about a certain place. Can you help me?
What can I help you?
After research just a few of the weblog posts on your website now, and I really like your way of blogging. I bookmarked it to my bookmark web site list and will be checking again soon. Pls take a look at my web site as well and let me know what you think.
Thank you for the comment, unfortunately I can not put a link to the mentioned site.